84
Ach, żałuję za me złości,
Jedynie dla Twej miłości.
Bądź miłościw mnie grzesznemu,
Do poprawy dążącemu.
Mały chłopiec, który miał na imię Jerzy, otrzymał kiedyś od ojca piękny topo-
rek. Chciał go wypróbować. Poszedł więc do ogrodu, gdzie rosłymłode drzewka,
i poobcinał gałązki czereśni. Po chwili zrozumiał, co zrobił, i przeraził się. Bał się
taty, ale w końcu zdobył się na odwagę i poszedł przyznać się, że zniszczył czere-
śnie. Tato bardzo się zdenerwował, ale jednocześnie dostrzegł, że przyznając się
do winy, syn żałował za swój czyn i chciałby go naprawić. Ojciec przebaczył mu
i powiedział: „Twoja szczerość jest warta więcej niż tysiąc czereśni”. Tym chłop-
cem był Waszyngton, późniejszy prezydent Stanów Zjednoczonych.
Szczerość jest bardzo ważna, gdy z naszymi grzechami stajemy przed Bo-
giem. Każdy bowiem grzech, nawet ten ukryty, zanieczyszcza serce.
W jednym z listów św. Jana Apostoła czytamy:
Wyznanie grzechów
oczyszczeniem serca
35
Jeżeli wyznajemy
nasze grzechy, Bóg
jako wierny i spra-
wiedliwy odpuści
je nam i oczyści nas
z wszelkiej niepra-
wości.
(1 J 1,9)
W sakramencie pokuty i pojednania Pan
Jezus oczyszcza nasze serca z grzechów, które
szczerze wyznajemy.