już, to są jej idealnie przeciwstawne. Rozpraszają nas, niszczą i – paradoksalnie
– pozostawiają nas uwięzionymi w naszym duchowym ograniczeniu. Nie zapo-
minajmy: całość jest większa niż część”. Inne słowa, które powracają niczym
refren w wypowiedziach papieskich, to: grzech, zepsucie, świadectwo, nadzieja,
życie, wspólnota, pokora, edukacja, pokój, wiara czy lud.
Podejmując kwestię grzechu i zepsucia, Ojciec Święty skonstatował: „Ze-
psute serce – tu mieszka grzech. Dlaczego serce ulega zepsuciu? Nie jest ono
ostatecznie zamknięte, nie na nim kończą się wszelkie odniesienia (także
w kwestiach moralnych). Serce człowieka jest sercem wtedy, gdy jest zdolne
odwołać się do czegoś poza sobą, przylgnąć do czegoś innego, kiedy zyskuje
umiejetność kochania albo negowania miłości (nienawidzenia). Dlatego wła-
śnie Jezus nawołując nas, byśmy rozpoznali w sercu źródło naszych działań,
zwraca uwagę na tę ostateczną akceptację, jakiej dokonuje nasze niespokojne
serce: «Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje» (Mt 6,21). Znajo-
mość serca, jego uwarunkowań, z konieczności pociagą za sobą wiedzę o skar-
bie nim kierującym. Chodzi o skarb, który czyni je wolnym i napełnia, bądź
niszczy i czyni niewolnikiem, a zatem deprawuje (korumpuje). Tak oto od
faktu zepsucia (osobistego lub społecznego) przechodzi się do serca jako jego
twórcy i strażnika. Z kolei serce mówi o skarbie, do którego jest przywiązane”.
Wybór trzystu sześćdziesięciu pięciu myśli ma każdy dzień roku spośród
nauk papieża Franciszka był nieskomplikowany, lecz jednocześnie trudny ze
względu na głębię jego przesłania, naprawdę godną uwagi.
Wobec swojego rozmówcy Ojciec Święty zachowuje się jak servo humilis, za-
ciera wszelki dystans. Niemniej przemawiając z głębin sumienia, zaprasza nas
do surowej ascezy, a zarazem wiedzie ku błękitnemu, bezpiecznemu niebu. Jego
słowa – jak napisał kardynał Pietro Parolin – „otwierają, obejmują, ułatwiają.
Pomagają nam unieść wzrok i spojrzeć w dal. Stają się nasionami, które zdolne są
wydać owoc w najbardziej nieoczekiwany sposób w życiu tych, którzy ich słucha-
ją: w sposób wolny i tajemniczy, jak dar łaski, nie wyznaczając nam «funkcji»”.