17
refleksjom i medytacjom. Wspomnienia w naturalny sposób przenoszą go do
lat przeżytych w Buenos Aires, do babci Rosy Vassallo, dziadka Giovanniego,
mamy Marii Reginy i taty Maria. Papież zanurzony był wówczas w klimat
zdarzeń i dziejów typowej rodziny piemonckiej lat dwudziestych XX wieku,
kiedy we Włoszech rządził Mussolini. Rodzina papieża, podobnie jak wiele
innych, opuściła rodzinne strony i przeniosła się za ocean, zaczynając od
zera, posiadając jedynie wiarę i nadzieję na lepszą przyszłość.
Anegdoty i rodzinne opowiadania wlewały się do serca małego Jorge Mario
niczym kaskada barwnych wspomnień i smaków potraw, tych tradycyjnych
dań, które zawsze są zwierciadłem konkretnej ziemi i kultury. Powroty do
przeszłości w poszukiwaniu korzeni rodziny Bergoglio, dziadków Giovanniego
i Rosy, są jak podróż drogą, która prowadzi na wzgórza regionów Langhe
i Monferrato, na ulice Turynu i na łagodne stoki winnic Asti.
Korzenie rodziny papieża Bergoglio sięgają pól i winnic rozpostartych
na wzgórzach wokół Portacomaro Stazione niedaleko Asti, gdzie w 1862
roku bracia Giacomo, Giuseppe i Dionigi Bergoglio osiedlili się po akcie
zamiany ziemi z Salvadorem Debenedettim, przedstawicielem jednej
z bogatszych rodzin żydowskich w Asti. Bracia odstąpili skromnej wielkości
gospodarstwo Pellerina w Montechiari d’Asti w zamian za gospodarstwo
Bricco Martorito, rozciągające się na 20 hektarach ziemi (słowo
bricco
,
piemonckie
bric
, oznacza szczyt wzgórza).