Previous Page  13 / 21 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 13 / 21 Next Page
Page Background

15

przygotowane dania, które towarzyszyły

życiu Jorge Mario Bergoglio. Jest to

niezwykła dokumentacja, która nęci

nasze podniebienia i przekonuje,

że sam proces trawienia jest nie tyle

doświadczeniem brzucha, ile przede

wszystkim głowy, umysłu i ducha.

Tak, w niedzielnym życzeniu „Dobrego

obiadu!” papieża Franciszka dostrzegamy

zachętę do przywrócenia sakralności

posiłków i troskę o nasze stoły, a raczej

o relacje i więzi, które się przy nich

tworzą.

O czym zresztą od tysiącleci opowiadają

nam kultury i cywilizacje różnych

narodów. Potrawy podawane gościom

wyrażają biblijną gościnność. W Psalmie

23 sam Bóg „zastawia stół”, a fakt,

że „opływa tłuszczem” postrzega się jako

Jego błogosławieństwo (Hi 36,16).

Są to gesty i obrazy pokazujące

wspólnotę „nie tylko przy stole,

ale też w życiu, w komunii i przyjaźni,

które budują prawdziwe więzi” –

jak powiedział Benedykt XVI.

Dlatego uznaliśmy, że naprawdę warto

pokazać to, jak papież Franciszek odnosi

się do pożywienia, że w zasiadaniu przy

stole widzi on okazję do budowania

relacji.

By nasze opowiadanie było pełne,

uwzględniliśmy w nim poszczególne

etapy życia i doświadczeń papieża,

począwszy od przeżyć w rodzinie

w Buenos Aires, aż do naszych czasów:

kultura jedzenia, której uczyły go babcia

i mama, stół jako symbol gościnności,

spotkania Franciszka w różnych

miejscach świata, posiłki jedzone

z prostotą w Domu Świętej Marty, obiady

z ubogimi i potrzebującymi, orędzie

zawarte w 

Laudato si

poświęcone trosce

o przemysł, rolnictwo i sprawiedliwy

podział dóbr tego świata.

Wśród treści zawartych w książce nie

zabrakło też refleksji na temat roli

ówczesnego arcybiskupa Jorge Mario

Bergoglio w promowaniu wartości

społecznych, tak potrzebnych w latach

kryzysu gospodarczego w Argentynie.

Staraliśmy się pokazać troskę papieża

Franciszka o najbiedniejszych, która

wyraża się w prostych gestach

i w wymownych chwilach zasiadania przy

stole razem ze zwykłymi ludźmi.

Pragnęliśmy przywołać Franciszkowe

apele przeciwko marnowaniu żywności,

ponieważ, jak papież często powtarza,

„z jedzeniem się nie żartuje” i „jako dzieci

w domu uczono nas, że kiedy upadł chleb,

należy szybko go podnieść i ucałować”.

Książka ta chce być opowiadaniem

dla serca i oczu, historią ukazującą

wrażliwość i piękno papieża jako

człowieka, który w młodości zdobył

dyplom z chemii żywności. Dzięki

temu lepiej będziemy mogli zrozumieć

znaczenie i wielkość tego życzenia, które

Ojciec Święty powtarza nam co niedzielę:

„Dobrego obiadu!”.