Wprowadzenie
7
czyzny istnieje prawdziwa moda na Caravaggia, niekiedy „szaleństwo”,
niektórzy mówią nawet o „chorobie” i intelektualno‑estetycznym uzależ‑
nieniu od jego twórczości. W Polsce natomiast jest zaledwie rozpozna‑
walny. Czas to zmienić. Spotykamy w nim bowiem artystę wyjątkowego,
który łamiąc utrwalone przez wieki kanony malowania, proponował roz‑
wiązania zupełnie inne, nowoczesne, chciałoby się powiedzieć – oparte
na współczesnej kulturze wizualnej. To, co tworzył, da się zakwalifiko‑
wać zarówno jako
obraz techniczny
, z którego czerpią dziś film, fotografia,
graficzne przetworzenia cyfrowe;
obraz naturalny
, tj. ten, który powstał
w materialnym kształcie w obrębie sztuk plastycznych i był utworzony
jego ręką; jak i coś, co możemy nazwać
wydarzeniem wizualnym
. Ozna‑
cza ono wszelkie wrażenia wzrokowe uzyskiwane dzięki wizualnym tech‑
nologiom przetwarzającym jego obrazy, dzięki którym widz znajduje
piękno, informacje, znaczenia, doświadcza przyjemności, współczucia,
odkrywa tajemnice, doświadcza wiary, wchodzi w relacje. Czasem wyda‑
rzenie wizualne staje się wydarzeniem artystycznym. Wszystkie wielkie
obrazy Caravaggia, dzięki jego niezwykłej wyobraźni, są takimi wydarze‑
niami. Obraz był dla niego czymś więcej niż przedmiotem postrzega‑
nia. Śledząc jego twórczość, możemy mówić z jednej strony o obrazach
namalowanych, ale też pomyślanych, przecierpianych, może i wyśnio‑
nych; z drugiej strony o malowidłach, metaforach, gestach, o lustrze,
echu, mimikrze. Jego postrzeganie wizualności to zatem coś więcej niźli
obrazy. Fenomenem jest fakt, że tworzył czterysta lat temu! Absolutnie
wyprzedził epokę i stał się prekursorem nowych trendów malarstwa, ale
i pojmowania obrazu jako dzieła sztuki w ogóle.
Podstawowym kodem komunikacyjnym współczesnej kultury jest
obraz. I to percepcja ikony, a nie słowa, staje się substytutem myśli.
Ikona stała się kluczowym elementem reklamy, dlatego
logo
coraz częś‑
ciej wypiera
logos
, a nasza epoka być może przestaje wierzyć ideologom,
przesuwając swoje zainteresowania na imagologów, przedkładając obra‑
zy nad idee. W takiej kulturze, odkrywając obrazy Caravaggia, odkry‑