11
Całun stał się inspiracją dla wielu świętych regionu pod‑
alpejskiego: od Karola Boromeusza do niedawno beatyfi‑
kowanego Luigi della Consolaty (Andrei Bordina) z Dzieła
Cottolenga; od św. Jana Bosko do św. Leonarda Murialda; od
św. Alojzego Orione do bł. Sebastiana Valfré; od księżniczki
Klotyldy Sabaudzkiej‑Bonaparte do czcigodnego Adolfa Bar‑
berisa.
Papieże, zwłaszcza z XX i XXI w., wyrażali coraz bardziej
głębokie i umotywowane opinie o Całunie, a jeśli w ciągu
pierwszych dziewiętnastu wieków historii chrześcijaństwa
tylko pięciu papieży odwiedziło Turyn (np. Pius VII przy‑
był do Całunu w 1804 i 1815 roku, trzy miesiące przed na‑
rodzeniem ks. Bosko), to w ciągu trzydziestu lat, od roku
1980 do 2010, dwaj papieże złożyli tu aż pięć wizyt: Jan Pa‑
weł II w latach 1980, 1988, 1989 i 1998 oraz Benedykt XVI
w roku 2010.
Od roku 1983 arcybiskupi są też „papieskimi kustosza‑
mi” Całunu. Wszyscy otaczają go uważną troską, a zwłasz‑
cza ostatni z nich: Maurilio Fossani, Michele Pellegrino,
Anastasio Alberto Ballestrero, Giovanni Saldarini, Severino
Poletto oraz Cesare Nosiglia, który przewodniczył wysta‑
wieniu w roku 2015. Nawet jeżeli teraz już prawie nie używa
się nazwy „relikwia”, to wciąż zachowuje się kult liturgiczny
– nieprzerwanie od pięciuset lat. Wystawienie w roku 2015
było zupełnie wyjątkową okazją do tego, by odkryć „większą
Miłość”, ukrytą w wizerunku Człowieka z Całunu.